-
inna melodia na wsi niż w mieście20.01.200920.01.2009Szanowna Redakcjo!
Dlaczego w pobliskim mieście mówi się wyraźnie inaczej niż na wsi? A mam na myśli przede wszystkim różnice w melodii i tempie wysławiania się. Uważam, że jest tak w całej Polsce.
Piotr, Gliwice -
Żwirki - na Żwirkach?
24.12.202024.12.2020Dzień dobry,
chciałam zapytać, jak można opisać zjawisko językowe, które występuje w zwyczajowej odmianie nazw typu: rondo Antoniego Matecznego – (jadę) na Mateczne, (coś jest) na Matecznym; kładka Ojca Bernatka – (spotkajmy się) na Bernatce. Albo dlaczego wyrazy w takiej potocznej odmianie często przybierają liczbę mnogą: akademik przy Żwirki i Wigury – na Żwirkach.
Z pozdrowieniami,
Karolina
-
pytaniem na pytanie3.03.20093.03.2009Poproszę o wyjaśnienie, czy rzeczywiście nie należy, jak głosi obiegowa opinia, odpowiadać pytaniem na pytanie. Jeśli to prawda, to jakie są przeciwskazania dla takiej formy wypowiedzi, a kiedy można sobie na to pozwolić? Wydaje mi się, że nie jest rażącym uchybieniem językowym taki na przykład prosty dialog:
– I co sądzisz o mojej propozycji?
– Jakiej propozycji?
Co zatem o odpowiadaniu pytaniem na pytanie sądzą językoznawcy?
Pozdrawiam,
Maciej Szymański
-
Zimno na dworze27.02.200627.02.2006Jak się mówi: na dworze czy na dworzu – w kontekście: „Jaka jest pogoda na dworze/dworzu?”?
Dziękuję. -
Ironia losu, jak na ironię8.11.20158.11.2015Ostatnio często napotykam na wyrażenie jak na ironię losu. Mam wątpliwości, czy to jest całkiem poprawne. Znam tylko wyrażenia ironia losu oraz jak na ironię i oba znajduję w słowniku języka polskiego, tak więc jak na ironię losu wygląda mi na połączenie tamtych dwóch, czyli tzw. kontaminację. Czy rzeczywiście tak jest, a jeśli tak, to czy jest to duży błąd, czy jednak rzecz jest niewarta uwagi (także tej językoznawczej)?
-
Jak zapisywać nazwy kategorii i podkategorii na stronie sklepu internetowego24.09.201824.09.2018Witam,
czy istnieje uzasadnienie dla pisowni wielką literą nazw kategorii i podkategorii na stronie sklepu internetowego?
-
Mierz siły na zamiary12.09.200212.09.2002Witam!
Od lat walczę z moją rodziną w sprawie interpretacji pewnego zwrotu zaczerpniętego z rodzimej klasyki. Chodzi o Mickiewiczowskie „Mierz siły na zamiary”. Większość Polaków, w tym moja rodzina używa go w sensie 'Nie porywaj się z motyką na słońce'. Moim zdaniem to znaczy coś dokładnie przeciwnego–zachęta do romantycznego porwania się z motyką na słońce. Pytanie zatem brzmi: jakie jest znaczenie tego zdania? -
napis na grzbiecie książki21.11.200821.11.2008Witam.
Jakie są reguły odnośnie kierunku tekstu na grzbiecie książki/gazet?
Pozdrawiam -
Nudy na pudy!27.10.200627.10.2006W jakim przypadku jest pierwsze słowo w wyrażeniu nudy na pudy – w dopełniaczu liczby pojedynczej ('Nudy JEST na pudy') czy w mianowniku liczby mnogiej ('To SĄ nudy na pudy')? Który z przypadków został utrwalony w tym frazeologizmie?
-
skarżypyta bez/na kopyta10.10.200810.10.2008Czym się różni skarżypyta bez kopyta od skarżypyty na kopyta? Słowniki podają tylko tego pierwszego, ale ja na przykład, zanim dorosłem do słowników i książek, znałem wyłącznie tę drugą postać. Początkowo myślałem, że to w książkach jest coś nie tak. Tymczasem Google zwracają mniej więcej 3,5: 1. Czy to argument za dodaniem do słowników wersji z na, czy przeciwnie – świadczy o niedoedukowaniu niektórych piszących przezywaczy?